Vondroušová pokonuje Rybakina – ćwierćfinał US Open

Gdy Marketa Vondroušová, czeska tenisistka i mistrzyni Wimbledonu z 2023 roku, pokonała Elena Rybakina w meczu czwartej rundy US OpenNowy Jork, cały świat tenisowy zamarł. Spotkanie odbyło się w Arthur Ashe Stadium, centralnym obiekcie USTA Billie Jean King National Tennis Center, i zakończyło się wynikiem 6‑4, 5‑7, 6‑2, co zapewniło Vondroušové miejsce w ćwierćfinale tego prestiżowego turnieju.

• Mecz trwał 1 godzinę i 51 minut – intensywna walka trzysetowa.
• Vondroušová grała bez ziarna, a Rybakina była dziewiątym ziarniem w losowaniu.
• To już druga w karierze ćwierćfinałowa przygoda Vondroušové na US Open (pierwsza w 2023).
• Obie zawodniczki to byłe mistrzynie Wimbledonu – Vondroušová 2023, Rybakina 2022.

Historia rywalizacji i dotychczasowe osiągnięcia

Do finału w Nowym Jorku Vondroušová dotarła po kilku niełatwych spotkaniach. W drugiej rundzie przebiła się przez Coco Gauff, a w trzeciej wyparła Jessica Pegula. Rybakina, z drugiej strony, nie miała wielu problemów w pierwszych dwóch setach turnieju – wygrała oba mecze w dwóch setach, co w oczach obserwatorów uczyniło ją faworytką czwartej rundy.

W rankingach WTA Vondroušová znajduje się poza setką, natomiast Rybakina stoi na 9‑m miejscu. Dlatego po prostu nie było zaskoczeniem, że wiele mediów opisało to starcie jako „upset” – i słusznie.

Szczegóły meczu – trzy sety pełne zwrotów

W pierwszym game Vondroušová od razu wycięła serwis rywalki, co dało jej przewagę 1‑0. „Złapałem ją od razu, więc myślałam, że to będzie łatwe”, przyznała później. Po kilku wymianach Rybakina odbiła się i zdołała odrobić straty, prowadząc 3‑2, lecz czeska zawodniczka znów przebiła się przy stanie 4‑4, tym razem wymachując forehandem z siatki. Z tego momentu pierwszego seta nie dało się odwrócić – Vondroušová zamknęła go 6‑4.

Drugi set był zupełnie inną historią. Rybakina znów podniosła poziom gry, używając agresywnych returnów i zmuszyła Vondroušovą do kilku podwójnych błędów. Set zakończył się 7‑5 dla Kazachki, a publiczność w stadium wyczuła, że walka może się jeszcze przedłużać.

Trzeci set Vondroušová przejęła niemal od samego startu. Po szybkim „breaku” w drugiej gry, czeska zawodniczka prowadziła 3‑0 i nie pozwoliła Rybakina powrócić do gry. „Miałam już rytm, a niejeden mecz w życiu nauczył mnie cierpliwości”, powiedziała po meczu, uśmiechając się do kamer.

Reakcje i komentarze po meczu

Po zwycięstwie Vondroušová jasno wyraziła swoje emocje: „Po wszystkim, co przeszłam, to niesamowite, że znów tu stoję”. Dodała, że ma „wspaniały zespół” i że poza kortem „bawimy się świetnie”. Rybakina, mimo porażki, zachowała spokój: „To był trudny mecz, ale zawsze staram się wyciągać wnioski”.

Zarówno trener Vondroušové, Michaela Paštika, jak i dyrektor WTA podkreślili, że forma obu zawodniczek jest na bardzo wysokim poziomie i że kolejny mecz w ćwierćfinale “będzie walniącym sercem widowiskiem”.

Co to oznacza dla dalszej drogi turnieju?

Vondroušová czeka na zwyciężczynią meczu pomiędzy Aryna Sabalenka a Julianna Cuevas, które rozgrywają swój pojedynek w środę, 3 września. Eksperci przewidują, że czeska będzie musiała utrzymać wysoką intensywność – gra w późnych godzinach nocnych w nocy przed świętą środą nie sprzyja regeneracji.

Jednakże nawet jeżeli Vondroušová nie zakwalifikuje się do półfinału, jej występ podkreśla rosnącą nieprzewidywalność tegorocznego US Open. Zasiewane są wrażenia, że kolejne rundy mogą przynieść równie ekscytujące niespodzianki.

Perspektywa ekspertów i statystyki

Analiza WTA wykazała, że Vondroušová wygrała 68 % pierwszych punktów serwisowych i 55 % returnów w całym meczu. Rybakina natomiast zanotowała wyższy wskaźnik „break points saved” – 80 %, ale nie udało jej się wykorzystać kluczowych okazji w setach decydujących.

W kontekście historii US Open, Vondroušová dołącza do grupy niewielu zawodniczek, które po zwycięstwie w jednym z turniejów Wielkiego Szlema udało się powrócić do ćwierćfinału tego samego turnieju w kolejnych latach. Dla Czech to kolejny dowód, że ich tenisowy talent jest nieprzeciętny.